Blog

on pewnie też myślał, że…

on pewnie też myślał, że…

Tyle słów ostatnio padło, tyle wpisów, tyle refleksji, ale i ja muszę, tylko na zakończenie od siebie jeszcze słowa dwa.

Być może on jest psychopatą, być może zrobił to specjalnie, być może być może być może

ALE

najprawdopodobniej on też, tak jak my

nie wierzył, gdy słyszał

kręcił z zaskoczeniem głową

mówił „ja nigdy…”

myślał „to niepojęte, jak można”

zastanawiał się „co to za człowiek?”

płakał słysząc, że gdzieś daleko wydarzyła się kolejna tragedia i tulił swoje dziecko ciesząc się, że ono jest bezpieczne.

Najprawdopodobniej był takim samym, zwyczajnym rodzicem.

Jak każdy i każda z nas.